-Sama nie mogę wybrać stanowiska?-szepnęła
-A takie ci nie odpowiada?-zapytałam
-Nieeee... właściwie to podoba mi się
-To dobrze...do twoich codziennych zajęć należeć będą : inspekcja terenu, jako, że nie posiadamy żadnego obrońcy , lub szpiega, oraz polowanie na zwierzynę. Właściwie burczy mi już w brzuchu. Możesz iść coś upolować. Radzę ci trzymać się naszego terenu, który obejmuje Polanę Snu Letniego.....
I tak jeszcze chwilę wydawałam jej rozkazy, a mój synek radośnie obok niej skakał. Był taki zadowolony! Pewnie się zaprzyjaźnią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz