piątek, 1 marca 2013

Od Moon do Picallo

P:Picallo
M:Moon
V:Versus

M:Versusie!,spokojnie,to mój przyjaciel!
V:Aaaa...,a to całkiem inna sprawa...
Versus przeprosił Picalla.
V:Jestem Versus,a ty?
P:Ja jestem Picallo.
Potem śpiewaliśmy piosenki i piliśmy sok drzewny.
P:Nie myślałem,że rośliny mogą być tak dobre...
Zaśmialiśmy się.
M:to naprawdę jest dobre!
Zaśmialiśmy się znowu.
P:Fajna jesteś.
M:Ty też.

<<Picallo dokończ (Wysyłam do Asi i już muszę kończyć,do jutra.)>>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz