Pobiegliśmy w stronę medyka.
A-(myśli) Nie wierzy... Czemu mnie to nie dziwi... No cóż... Przynajmniej nie będzie mnie pytał w kółko o tą tajemnice.
Nagle stanęłam jak wryta.
A-(myśli) Zaraz tajemnica... Despair ! Obiecałam mu, że jutro się z nim zobaczę...
J- Co się dzieje?- Usłyszałam głos Jasper'a który przywrócił mnie do świata realnego.
A- Nie nic...
J- Widzę, że coś nie tak.
A- Jasper... Po prostu nie rozumiem... Co się stało z Gangezą ?- wymyśliłam coś, żeby nie mówić Jasperowi... Już dość dzisiaj usłyszał...
J- Chodź do jaskini, później ci wytłumaczę, najpierw spotkamy się z Tinwe.
(Jasper dokończ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz