Wziąłem w pysk Dianę, a Aisza Aro i pobiegła za mną. Dobiegliśmy do jaskiń. Odłożyłem szczenię i powiedziałem:
-Mam dla ciebie niespodziankę!
-Jaką?- zapytała zaskoczona
-Zamknij oczy- rozkazałem
Przeniosłem oba szczeniaki i wróciłem po Aiszę, zacząłem ją powoli prowadzić trzymając za ogon.
-Otwórz oczy powiedziałem- otworzyła i widziałem zachwyt w jej oczach- nasz prywatny "apartament" -wytłumaczyłem
-Nie musiałeś....
-Wiem, nic nie muszę, ale wszystko chcę.... podoba ci się?- nie dałem jej odpowiedzieć- wykorzystałem przepływ pobliskiej rzeki i stworzyłem basen, to jaka jest twoja opinia?
<oto prywatny apartament Jaspera i Aiszy, oraz ich szczeniąt>

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz