czwartek, 27 grudnia 2012

Od Sary

Od Sary

Valixy i Evangelina powiedziały że chciałyby trochę pobrykać na świeżym powietrzu i przy okazji poznać inne szczeniaki. Pomyślałam że pójdę jako opiekunka szczeniąt z Leri i Suzi na Świetlikową Łąkę i zaborę moje szczeniaki. Zgodziły się.

Kiedy doszliśmy do łąki Valixy tak się rozbiegała że wywaliła Leri i Evangelinę. A za to Evan zaczęła się ścigać z Suzi.
- Mamo, a co tu robi ciocia? - spytała się Evangelina
I rzeczywiście, Andrea kroczyła przez łąkę wprost do mnie. Zdziwiłam się bo mówiła że będzie nad wodospadem. Podeszła i powiedziała:
- Czy twoje szczeniaki mogłyby się ze mnią przejść?
- No tak, czemu nie ale po co?
- Pomyślałam że może jakoś się lepiej poznamy, pobędziemy trochę razem? Wiesz, rok w krzakach, patrzeniu na ciebie ukradkiem... Wiesz o co mi chodzi. No i chcę nawiązać bliższe kontakty.
- No to dobrze. A gdzie będziecie?
- No nie wiem... A gdzie byście chciały Valixy?
- Nad Wodospad Cudów!!!
- No to tam będziemy. - stwierdziła Andrea i wszyscy się śmieli.
- Tylko zawiadom Maksa żeby wiedział gdzie jesteśmy! - żuciła przez ramię Andrea

Kiedy się oddalali pomyślałam jak ja bym się czuła, odcięta na cały rok od świata...

<Dokończy Andrea>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz