Postanowiłam przejść się nad Wodospad Wspomnień i przemyśleć sobie wszystko.
Gdy nagle coś zaszeleściło w trawie odwróciłam się, czułam zapach wilka i byłam gotowa do ataku.
Powoli i ostrożnie wyszedł z trawy wilk.
To był Michael, mój najlepży przyjaciel z dzieciństwa.
Rzuciliśmy się sobie w objęcia i zaczęliśmy gadać.
-Cześć, tak dawno cię nie widziałam, co ty tu robisz?-powiedziałam.
-Cześć, nadal szukam watahy, bo nigdzie nie mogę jej znaleźć, a ty, co ty tu robisz?-powiedział.
-Ja przyszłam tutaj przemyśleć i powspominać dawne czasy ,a poza tym ja mam już watahę może przyłączysz?-powiedziałam.
-Chętnie, ale czy alfa się zgodzi?-powiedział.
-Nie wiem chodźmy jej poszukać i zapytajmy-powiedziałam i poszliśmy.
(Niech alfa dokończy)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz