A-Aisza
An- Angel
ஓ-Sea
T- Tinwe
Gdy zobaczyłam Tinwe, i odpłynęliśmy trochę:
A- Sea weź Angel, ja płynę do Tinwe.
An- A co ze mną ?!?!
ஓ- Ja cię wezmę. Popływasz a później pod moim okiem wróciwszy do jaskiń.
Patrzyłam jak Sea i Angel płyną i podpłynęłam do Tinwe. Wskazałam jej ląd. I po chwili byliśmy już na piasku...
T- Co ty robisz ?!?!? Nie można wierzyć ludziom !!!
A- Spokojnie. Ludzie zabili moich rodziców więc wiem, że nie można im ufać...
T- I dlatego, że im nie ufasz zadajesz się z pół człowiekiem ?!?!?
A-To nie człowiek... To chyba nawet nie pół człowiek... To opiekunka...
T- CO?!
A- Sea to jedna z pięciu opiekunek... Nikt poza mną, Angel i teraz tobą nie wie o niej... No morze jeszcze kilka osób...
T- A możesz ich wymienić? Te kilka osób ?
A- Moi nie żyjący rodzice... Seti czyli mój brat i jeszcze trzech z resztą kluczy...
T- Zaraz teraz klucze a mieli być opiekunowie ? I gdzie piąty klucz wymieniłaś tych trzech i co kto ma ten piąty ?
A- Seti ma... Miał go Seti... Nie wiem wisiorki są kluczami... Nie wiem do czego... Wiem, że każde z nas miało wisior od urodzenia...
( Prosze Tinwe o dokończenie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz