An- Angel
A- Aisza
Dziś był dzień jak co dzień. Po odebraniu szczeniaków postanowiłam pójść z nimi nad wodospad myśli, po dojściu na miejsce dzieciaki od razu wskoczyły do wody a ja na końcu. Gdy zaczęło się ściemniać wróciliśmy. Później gdy oddałam szczeniaki pod opiekę ich rodzicom, wracałam do jaskiń z Angel.
An- Mamo...
A- Tak?- zapytałam nie wiedząc o co może chodzić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz