Obudziłam się i zobaczyłam Tarę i Łatka idących w stronę Wodospadu Cudów . Od razu chciałam iść za nimi . Niestety nawet gdybym biegła to bym ich nie dogoniła. Wiedziałam , że muszę polecieć .Po kilku próbach udało mi się latałam. Tylko szkoda , że nikt tego nie widział .Po krótkiej chwili byłam już przy Tarze i Łatku (Nie licząc oczywiście kilku wpadek). Dziwiło mnie to ,że byłam bardzo szybka jak na mój pierwszy lot.
Spytałam się Tary i Łatka dlaczego tak uciekali , a oni odpowiedzieli że
nie wiedzieli że śpię .Odrazu potem zaczęli się dopytywać jak latałam .
Wyobrażenia do pierwszego lotu
<Niech dokończy wilk z opowiadania >


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz