wtorek, 25 grudnia 2012

Od Aiszy

A- Aisza
J- Jasper

Leżałam na łące snu letniego i się zastanawiałam. Jak ja mam mu to powiedzieć... Może Sea mi... Nie nie mogę o wszystko ją pytać...- Westchnęłam i zobaczyłam, że Jasper już biegnie w moją stronę
J- Jestem... Teraz mi powiesz co się stało ?
A- Ja... Ja...
J- Aisza... Proszę cie przestań...
A- Przepraszam... Mam to po rodzicach.. nigdy nie wiem jak zacząć...- Uśmiechnęłam się lekko, ale za chwile smutek wrócił...
A- Jasper ja jestem w ciąży- Powiedziałam jak najszybciej, żeby mieć to z głowy...


(Jasper dokończ)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz