wtorek, 18 grudnia 2012

Od Safiry

Gdy wszyscy zasnęli wyszłam z jaskini . Nie widziałam jeszcze świata poza jaskinią było wspaniale. Ponieważ miałam skrzydła chciałam spróbować pofrunąć . Niestety nie udało mi się to. Kiedy podleciałam w górę odrazu wpadłam w pobliskie krzaki . Nagle usłyszałam czyjeś kroki . Nie wychodziłam z krzewów . Zamarzyłam że idzie tu łatek . Wyszłam z krzaków i powiedziałam :

- Cześć
- Cześć
- Może pójdziemy się pobawić na chwilę nad Wodospad Cudów ?
- No dobra chodźmy

Po 5 minutach byliśmy na miejscu .Po zabawie chwile odpoczywaliśmy.

Musze już iść powiedziałam .

- Okay , pa! - krzykną łatek
- Pa !

Do jaskini biegłam jak najszybciej. Zauważyłam , że mama jeszcze śpi i położyłam się spać koło niej .

Niech dokończy Łatek lub jakiś wilk z jaskini

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz