-Później...-poprosiła błagalnym głosem
-Jak chcesz, co robimy?
-Na 100% spędzamy czas razem, co powiesz, na to by zobaczyć w jakim stanie jest jaskinia pod wodospadem?
-Dobra-Zaczęliśmy biec i przeprowadziłem ją przez pędzący w dół strumień.
Byliśmy mokrzy, ale szczęśliwi. Pocałowałem ją.
-Chciałabym, żeby to była nasza jaskinia. Taka prywatna.
-Nie wiem... Trzeba go najpierw kupić.
-To chodźmy do budki z przedmiotami!, kupimy sobie, proszę?
-No dobra- uległem po raz setny
<Niech dokończy Bella>

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz