niedziela, 13 stycznia 2013

Od Aro

-Witaj!- powiedziałem do Belli- Ładnie wyglądasz- uśmiechnąłem się
-Dzięki! -powiedziała uradowana
-Nie ma za co! Przyniosłem tobie skromny bukiet niezapominajek-podałem jej - wyglądasz duuuuuuuuużo ładnej od nich - zaśmiałem się
-Dziękuję- zaczęła płakać
-Coś sie stało?- zapytałem
-Tak, NIGDY nie dostałam bukietu.
-Ale wszystko kiedyś musi sie stać.
-Wiem i się cieszę. Rodzice wiedzą, że tu jesteś?
-Nie, no co ty?!? Szczerze...? Nie ma ich w domu- zaśmiałem się
-A siostra?
-Jej też nie ma- uśmiechnąłem się, a ona się zbliżyła, usiadła koło nie na piasku...

<Niech dokończy Bella>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz