J- Jasper
L- Luna
D- Diana
Szliśmy dość długo. Tata co jakiś czas się odzywał i próbował ze mną rozmawiać, a ja mu odpowiadałam, ale i tak nie chciałam z nim rozmawiać... Gdy doszliśmy zobaczyłam wilczycę.
J- Witaj.
L- Witaj Jasper co cię tu sprowadza?
J- Mała rodzinna wycieczka. To moja córka Diana.- Wskazał na mnie.
D- Dzień dobry.
(Jasper dokończ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz