niedziela, 13 stycznia 2013

Od Mellody i rodziny cz.3

 
 
A-Aura
M- Mellody
Mo-Mordu
L-Lili
S-Strażnik
B-Bella

Kiedy szłam na wzgórze śmierci natknęłam się na Lili
M-Co tu robisz?
L-A co ty tu robisz?
L,M-Ratuję mamę!
L,M-Co?To ja ją ratuję!
L,M-Przestań mówić to co ja!
B-Hahna.......
M-Czczego się śmiejesz?
B-Zachowujecie się jak siostry!
L-Co?
M-My nie jesteśmy siostrami!
B-A zachowujecie się jak Turkawki.
L-Turkawki?
B-To takie ptaki co nigdy się nie rozłączają!
L-A!
M-Co tu właściwie robisz?
I z krzaków wyszła ona

B-Jestem Bella a wy?
M-Ja jestem Mellody a to moja przyjaciółka Lili.
B-Dokodont idziecie?
L-A co to cię obchodzi?
M-Lili trochę grzeczniej!Wybieramy się na wzgórze śmierci.
B-Ależ tam jest strasznie i nad tym miejscem ciąży klątwa!
M-Jaka klątwa!?
B-Słuchajcie
Kto wejdzie do tej
krainy będzie
zgubiony ale
czyste serca
mały gorzki test
przez kwiat
Afrodyty życie
L-Co to za legenda? nocą jest.
M-Co to znaczy?
L-Ja nie wiem?
B-Znam drogę.
M-To prowadź

Koniec cz.3 C,D,N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz