(w mysli) Juz prawie północ musze isc do Celesti i Rodrigo.Najlepiej odrazu sie do nich przeteleportuje.
R-Juz jestem-powiedzialem
C-To znaczy ze mozemy juz isc
RO-Napewno wszyscy spia ?
R-Tak,Chodźmy
C&RO-Okey
R-Juz jestesmy-powiedzialem po 30 minutowej drodze
C-Naprawde okropnie
RO-Zgadzam sie w 100%.
R-Da sie cos z tym zrobic ?
C-Tak ale moze to zajac duzo czasu...
RO-Musisz pilnowac aby nikt nas nie zobaczył
R-Zrozumialem
C-Lepiej zaczynajmy nie mamy za dużo czasu
RO-Masz racje
R-Ide jeszcze raz sprawdzic czy nikt nie wstał
C-Amy robimy swoje...
Poszlem sprawdzic czy wszyscy śpią.Nagle zobaczyłem Jaspera idącego w moja stronę
Co tu robisz tak późno ?-spytał
A nic przechadzka . A ty ?
Idę sprawdzić co z roślinami
Lepiej tam nie idź one potrzebują spokoju - powiedziałem
Co tam robisz ?
Ja nic -wtedy mnie odepchną i zaczął iść w stronę Celesti i Rodrigo .
Kto to !!!-warknął
Moi przyjaciele
Co ?!?!
Tak nie przesłyszałeś się musisz ich zostawić w spokoju
A to niby czemu to jest człowiek a poza tym co oni tu robią !!!
To nie człowiek tylko elfica a są tu po to by przywrócić roślinność do życia !!!
Ciekawe jak to zrobią ?!?!
Normalnie to władcy natury,podopieczni Trevora
Ciekawe jak się nimi stali .Lepiej nie kłam !!!
Nie kłamie sam się ich i Trevora spytaj !!!
Trzeba ich zabić !!
Nie !!!
Dlaczego ?!?!
Bo jeśli to zrobisz a proces zostanie przerwany już nigdy nie będzie tu życia !!
Znowu kłamiesz !!
Możesz mi choć raz uwierzyć ?!?!
Nie skoro kłamiesz !!!
Muszę to zrobić przykro mi -wtedy zawładnąłem jego ciałem
Co ty robisz !!
To co jest słuszne...
Jasper dokończ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz