Na szczęście nie gonił mnie długo... Odpuścił sobie... Zwolniłam przetarłam łzy i zobaczyłam idących w moją stronę Ice i Eragon
I- Aisza chcemy cię o coś poprosić...
A- Tak ?
E- Możesz poprowadzić nasz ślub ?
A- Oczywiście- już się bałam, że jakiś kolejny problem...
I- Dzięki.
A- Ustaliliście już datę ?
(Ice albo Eragon dokończ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz