Pewnego
dnia po zniszczeniu góry niebios moich rodzinnych terenów zmuszona
zostałam opuścić ową górę i poszukać nowej watachy kiedy tak leciałam
przez wiele dni i godzin znalazłam rzekę wylądowałam i napiłam się kiedy
chciałam już odlecieć poczułam zapach wilków uradowana zapomniałam że
mam skrzydła i pobiegłam zapachem wilków kiedy dostrzegłam całą watachę
nie chciałam iść na żywioł zamieniłam się więc w chmurkę i obserwowałam
wilki kiedy uznałam że nie są groźne zleciałam na ziemię prosto przed
nos alfy mówiąc
-Witaj jestem Saprima szukam watachy moje rodzinne tereny zostały zniszczone przez ludzi mogę przyłączyć się do was?? -Oczywiście chętnie przyjmiemy nowych członków!!-odpowiedziała alfa -Dzięki oooo macie motylki ja chcę motylki-i poleciałam gonić motylki |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz