niedziela, 10 lutego 2013

Od Amber

L-Lady
AM-Amber

Gdy rano się obudziłam koło mnie leżał mój naszyjnik.Bardzo się zdziwiłam a zarazem cieszyłam . Lecz nie był taki sam. Postanowiłam powiedzieć o tym Lady.

AM-Lady !!!
L-Tak .
AM-Mam wisior
L-To świetnie ale ...
AM-Ale co ???
L-Nie ma pełnej mocy.Tego się spodziewałam.Ty sama musisz odnowić tę moc.
AM-Ale dlaczego ja?
L-Bo to twój naszyjnik
AM-Ale jak to zrobić i po co ?
L-Musisz sama się dowiedzieć jak to zrobić.A po to aby pokój pokonał nienawiść , dobro zło . Rozumiesz ?
AM-Chyba tak .
L-To dobrze
AM-To mam się spytać Aiszy?
L-Tak
AM-To ja już idę pa
L-Pa !!!
AM-A ile drogi stad jest twoja wataha ?
L-Jeden dzień drogi.Jak macie dużo szczeniaków lub rannych możemy wam pomóc .
AM-Kto ?!?!
L-Ja i Sabrina -nagle zjawiła się przepiękna lecz straszna smoczyca
AM-Dobrze ale najpierw spytam się Aiszy-potem poszłam do Aiszy i rozmyślałam o naszyjniku
AM-Cześć Aisza chciałabym się ciebie spytać ponieważ Lady ma swoją watahę i zaproponowała nam schronienie . To jak ?

Aisza dokończ



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz