piątek, 22 lutego 2013

Od Delili

Przeszłam się do Strumienia Przyszłości. Siedziałam tam długo. Z kilka godzin? Dla mnie nie miało to znaczenia. Myślałam o Shiru. I postanowiłam dotknąć tafli wody, zobaczyć czy coś się istotnego zmieniło... Dotknęłam. Był czarno-biały szczeniak, owszem, ale do niego dołączył fioletowo-złoty.
- Ciekawe...
Poszłam do jaskini. Zaczęły się mocne bóle. Zaskamlałam. Nagle bóle ustały, a obok mnie były te dwa szczeniaki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz