środa, 27 lutego 2013

Od Aiszy

A- Tak...  To Jasper...- Nagle zjawił się Seti.
S- Aisza mamy problem !!!
A- Co się dzieje ?!?
S- Jezioro, las wszystko znowu płonie !!!
A- Szybko !!! Wy zostańcie.- odbiegliśmy z Seti 'm. W połowie drogi znak znowu się uaktywnił... Znowu piekł...
S- Aisza co się dzieje ?!?
A- Nic. Biegnij.- Gdy dobiegliśmy wszystko było znowu spalone...
S- Co o tym myślisz...?
A- Są dwa wyjścia...
S- Słucham.
A- Pierwsza to Gordon... A druga to, że muszą byś wilki Jing- Jang albo 5-tka...
S- Hmm... Może~ -
Dv- Devil będzie wiedział? Nie, nie wiem.
S- Skąd wiedziałeś co chcę powiedzieć ?!?
Dv- Zgadnij...
A- Czyta w myślach. O to w tym chodzi...? Czy to jest zadanie nie do wykonania ?
Dv- Nie... Można je raczej wykonać...
S- JAK ?!?
Dv- Tego nie wiem...
A- Widziałeś co spowodowało pożar ?
Dv- Nie...
A- Trudno... Seti trzeba spróbować z Ghost 'em... później z piątką...
S- Nie wieże, że nic nie wiesz...
Dv- Daj sobie spokój...
A- Ma racje... To nie ma sensu... Wracajmy...- odwróciłam się i zaczęłam iść... Seti zaraz mnie dogonił... Pożegnałam się z nim i poszłam w stronę polany...- I co teraz ? Znowu przegrałam...- Ogarnął mnie smutek a wraz z nim... czerń... Moje futro zmieniło kolor... na głęboką czerń... - zauważyłam to... - Lepsza czerń niż czerwień... W tedy nie wiem co bym zrobiła... -Jasper spojrzał się w moją stronę, a ja... skręciłam lekko i zaczęłam odchodzić...
A- Sea wiesz co robić...- Sea teleportowała mnie do katakumb... siedziałam i płakałam... Jeśli pierwsze zadanie jest nie do wykonania to co z drugim i trzecim ?!?
A- Przegrałam...- powiedziałam szeptem sama do siebie...- Przegrałam... Nie uda mi się...- spojrzałam w górę. Skąd się bierze ta woda ? Wiatr podniósł mnie trochę do góry... Zobaczyłam tam stopień, więc stanęłam na nim... Spojrzałam na przeciwko i zobaczyłam wiszący tam na skale wisiorek... Podleciałam do niego, wzięłam go i pobiegłam do jeziorka Przeszłość&Przyszłość.
A- Jezioro proszę pokaż mi prawdziwą historię tego wisiorka...- Jezioro ukazało moją nie żyjącą już matkę i ojca.. Ojciec dał jej wisior z okazji ich ślubu... Wisior był śliczny... Okazało się,  że wisior dał mamie moc o której nawet tata nie wiedział.. Mama przed naszymi narodzinami schowała go tam mając nadzieję, że mi go przekaże...
A- Piękna historia... Sea możesz mi go założyć ?
Se- Oczywiście- Sea założyła mi go, i teleportowała do jaskini do domu... Byłam zmęczona dniem... Więc zasnęłam dość szybko...

Wisiorek
http://image.ceneo.pl/data/products/8461085/i-mak-bizuteria-big-charms-lub-wisiorek-serce-na-klucz-bch-0401.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz