sobota, 12 stycznia 2013

Od Aiszy

A- Aisza
D- Deleili
G- Ghost

A- Tak... Jest ale nie wierzy w to...
D- Naprawdę masz szczęście...
A- Gdybyś znała prawdę nie mówiła byś tak... Straciłam rodziców mając 2 miesiące... Wychowała mnie ciotka mam zaufanego przyjaciela... Szkoda, że to wszystko jest zawsze zagrożone...
D- Zagrożeni- zaczęła się znowu cofać, a ja usiadłam
A- Nie bój się... Naprawdę nic ci nie zrobię... - Wtedy podszedł Ghost
G-Hej, i co ? Widzę, że jeden pacjent już wyzdrowiał a co z drugim siostro ?
A- Nie budzi się panie doktorze.- Wpadliśmy w śmiech.- Przepraszam Deleili zawsze mnie rozbawia jak mam zły nastrój.

(Diana albo Jasper dokończ)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz