sobota, 12 stycznia 2013
Od Mellody i rodziny
A-Aura
M- Mellody
Mo-Mordu
Nagle spojrzałam jej w oczy i miałam dziwne wizję a w nich było to jak byłam szczeniakiem.
Wtedy wszystko mi się przypomniało moimi prawdziwymi rodzicami są Aura i Tybettium!Podeszłam do mojej mamy i ona mnie przytuliła mówiąc
A-Córeczko!
M-Mamo!
Mo-Co za wzruszająca chwila ale morzę trochę szybciej świat i mrok nie czekają!
A-Zamknij się ty gadzie!
Wtedy kiedy ja z mamą się przytulałyśmy Mordu swoim ogonem chwycił moją matkę a ja na to
M-Mamo!
A-Skarbie idź nawzgórze śmierci tam znajdziesz magiczny las a tam ołtarz dusz będzie tam kamienny stu na którym leży księga Życia otwórz ją i wypowiedz zaklęcia które będzie o północy na niebie spiesz się i powiedz mu że..............
A w tedy Mordu popełzną przed siebie
M-Ale kogo moja mama miała na myśli?
M-Nie będę czekać aż ktoś przyjdzie i mi powie muszę znaleźć wzgórze śmierci i znajdę księgę..........
Koniec cz.2 C,D,N
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz