środa, 6 lutego 2013

Od Aiszy

A- Aisza
G- Ghost
F- Furia

Biegłam, musiałam znaleźć Ammenum 'a. Nie wiedziałam co się dzieje... Pobiegłam do katakumb bo Sea siedziała cały czas przy Jasper 'ze i nie mogła z tam tond odejść, ponieważ czar by się przerwał a na to nie mogłam pozwolić. Gdy dobiegłam do jeziora, które pokazuje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zobaczyłam Ghost 'a siedział obok jeziorka.
A- Hej... Stało się coś ? wyglądasz na smutnego...
G-  Aisza... Jasper... Zobacz jego najbliższą przyszłość...- Podeszłam do jeziora i zobaczyłam leżącego... nie oddychającego... nie żywego... Jasper 'a
A- Co ...? To nie możliwe !!!- zaczęłam płakać
G- Nie wiem co się z nim stanie jezioro nie chce tego pokazać... Jakby samo o tym nie wiedziało... Pewnie decyzja nie jest podjęta... Ale wszystkie skutki są takie same...
A- Nie !!! On nie może umrzeć !!!- Odwróciłam się i zaczęłam biec... uciekać... Nagle poczułam, ze odlatuję... Moje ciało z czerwonym futrem dalej biegło a ja leciałam obok niego.
A- Furia....?
F- Tak. Widziałam co się stało...
A- Dlaczego...? Dlaczego on ...?
F- Aisza mam dla ciebie jeszcze jedną złą wiadomość...
A- Nie... proszę... nie...
F- Wolisz nie wiedzieć ?
A- Nie wiem...
F- Aro też zginie.- zatrzymałam się
A- CO ?!?!?- Furia zatrzymała się i podeszła do mnie.
F- Przykro mi...- zaczęłam jeszcze bardziej płakać.
A- NIE !!! NIKT NIE ZGINIE !!!
F- Aisza...Przykro mi...
A- Nie... Czemu oni... Czemu nie JA ?!?!? CZEMU ?!?!?
F- Przestań...- przeniosłam się do Jasper 'a, zobaczyłam, że leży... żył...
A- Jasper...- Nie słyszał mnie byłam duchem nikt nie słyszy ani nie widzi duchów poza wilkami które kiedyś się rozdzieliły z ciałem... Ale on nie słyszał mnie dlatego, ze spał... Położyłam się obok niego... I po pół godzinie zobaczyłam Furie
A- Co ty tu robisz... ?- Z powrotem byłam w swoim ciele ale miałam czarne futro...
A- Jasper...- Wstał i mnie przytulił dalej płakałam....
J- Aisza... co się stało ?

(Jasper dokończ)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz