piątek, 4 stycznia 2013

Od Aiszy

J- Jasper
A-Aisza
Ar-Aro
D-Diana
G- Ghost Defender

J -A nie widzisz siostro?
A -Właśnie widzę- zaśmiałam się- I nie jestem twoją siostrą. A teraz zmykaj...
J- CO !?!? Myślałem, że mnie kochasz !?!?!? 
A- Kocham mojego Jasper 'a tym którym jesteś na co dzień... Jak ci przejdzie to wróć.
J- Oj przestań maleńka.
A- Nie jestem MALEŃKA i nigdy nie będę !!!- wściekłam się nikt nie wiedział o TYM... Tylko bogowie... to Tagot kazał mu tak powiedzieć.- A teraz zniknij jak najszybciej bo nie ręczę za siebie !!!- odwróciłam się i zaczęłam iść. A Jasper walnął mnie piorunem... Przynajmniej próbował... Od kiedy go dziś zobaczyłam Sea była bardzo czujna.
A- Nie dasz rady... A Tagot... Jak byś chciał pogadać to za kilka dni jak się już uspokoisz.. I ty i Jasper- poszłam do dzieci. A Jasper gdzieś zniknął... Popełniłam błąd nie powinnam mu mówić o mocy... On się zabije...
Ar- Kto się zabije ?
D- Mamo Aro znowu przesiaduje we wszystkich głowach na około !
A- Dzieci naprawdę nie kłóćcie się chociaż dzisiaj...
Ar- A powiesz kto się zabije ?
A- Nikt... Gdzie chcecie iść ?
D- Mamo co się dzieje ?
A- Co ? - spojrzałam na swoją łapę...- O nie..- westchnęłam- To nic zaraz mi przejdzie...
D- Ładnie ci w czarnym.
Ar- Zgadzam się.- zaśmiałam się
A- To może pójdziemy nad wodospad który nie dawno widziałam ?
D&Ar- TAK-Po dojściu na miejsce zobaczyliśmy :

http://grecja.home.pl/galerie/sporady/skolpelos_wodospad.jpg 

A- I co podoba się wam ?
G- Mi tak, jest pięknie.
A- Co TY tu robisz ?!?!?!?!?!?!? Wynocha !!!
G- Zaśmiał się- Nie. Nie zmusisz mnie jesteś sama.Maleńka
A- Zaczęłam warczeć- NIE NAZYWAJ MNIE TAK !!! Wynocha !!!
G- Zaśmiał się- Jaszcze wrócę wiesz o tym.- I zniknął
D- Kto to był ?
A- Nikt...
Ar- Mamo ja... Słyszałem jego myśli... Myślał "Mały wiem, że mnie słyszysz powiedz swojej mamie, żeby przypomniała sobie wiersz albo piosenkę."
D- Jaki wiersz ?
Ar- Lub piosenkę ?
A- Nie teraz dzieci... Musimy wracać.- wróciłam do domu i położyliśmy się spać.
A- (myśli) I co ja mam zrobić- zaczęłam płakać. Na szczęście dzieci już spały. 

(Jasper dokończ)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz