sobota, 9 lutego 2013

Od Shili cz.1

E-Eragon
S-Shila

Siedziałam na skraju lasu i rozmyślałam kto to Shanti...
E:Co tu robisz?
S:Eragonie,nie strasz mnie.
E:Nie chciałem...
S:Opowiedz mi o Shanti,znałeś ją prawda?
E:Tak,znałem ją.
S:Więc mi o niej opowiedz.
E:Nie mam ochoty o tym teraz mówić.
Eragonowi popłynęła łza.
S:Ja muszę o niej wiedziać.
E:No dobrze...Kiedyś żyła sobie wspaniała biała wilczyca imieniem Shanti,była moją przyjaciółką.Razem przeżywaliśmy przygody i razem pakowaliśmy się w kłopoty.Pewnego razu zapytała mnie o wilkeny. Wkurzyłem się na nią.Powiedziałem jej by się do mnie nie odzywała, ona odeszła.Sama chciała poszukać wilkenów.Natknęła się na NIEGO, a ON ją zabił.Przeze mnie!
S:Nie płacz,to nie twoja wina.
Tu rozmyślam.
S:Ale kto ją zabił?
E:Nie interesuj się.
Odszedł.
S:Eragonie...

Ciąg dalszy nastąpi...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz