Od Aiszy

A-Aisza
ஓ-Sea
Am- Amennum

A- SEA DLACZEGO MNIE ZATRZYMAŁAŚ ?!?!?!?!?!?!? CO ?!?!?!?!?
ஓ- Jesteś słaba nie przeżyła byś.
A - Przenieś mnie do niego !!!
ஓ- Nie mogę... Magia tam nie działa...
A- CO ?!?!?!?- Amennum
Am- Czemu mu nie pomogłaś !!!
A- Jej się zapytaj.
ஓ- Zatrzymałam ją...zginęła by gdybym tego nie zrobiła.- i znikła.
A- Nie musisz mi mówić sama jestem wściekła !!!
Am- Widzę...
A Zaraz... Wiem !!! Chodź !!!- zaczęliśmy biec w stronę katakumb. Po dobiegliśmy nad jezioro
A- Jezioro pokarz mi proszę gdzie znajduje się teraz prawdziwy Jasper ten którego znam.-Lustro pokazało Jaspera który śpi w klatce obok niego leży nie żywa Tinwe.
A- O nie... Jezioro pokarz mi co mam zrobić, żeby ich uratować.
Am- Myślisz, że to pomoże ?
A- Tak.- Jezioro pokazało moją ciocie Mirandę, Ramzesa i Ghost 'a...- Choć teraz musimy znaleźć Ghost ' a
Am- Przepraszam muszę cię zostawić...
A- Ok. Poczekaj przy wejściu do katakumb. Ok?
Am-Ok.- Zmienił się w orła i odleciał. A ja pobiegłam nad źrudło.
A- Ghost !!!
G- Aisza co się dzieje ?!?!?
A- Ludzie porwali Jaspera nie wiem ani gdzie jest, ani czy przeżyje noc... Proszę- Nie skończyłam bo mi przerwał.
G- Ok. Nie ma czasu choć biegniemy do Mirandy ona zna ludzi.- Zaczeliśmy biec
A- Jak to zna ludzi ?
G- Poznała kilku... Jest wilkołakiem.
A- Naprawdę ?
G- Tak, ale to ukrywa.
A- Nie dziwie się.- Dobiegliśmy do wyjścia- Ghost to Amennum. Amennum, Ghost. Raczej już się spotkaliście biegniemy do mojej ciotki i ona prawdopodobnie nam pomoże


(Amennum dokończ)