Od Angel

An- Angel
Ar-Aro
D-Diana

Byłam z dziećmi Aiszy na łące snu letniego.
An- (myśli)  Co jeśli Aisza nie wróci... W sumie ona wychowała mnie... A ja mam wychować jej szczeniaki.... NIE... Ona na pewno wróci zawsze wraca...
Ar- Ile razy mama tak uciekała?
An- Co ?
D- Ile ?
An- Nie wiem...
Ar- Dużo...
An- Za każdym razem znikała gdy nie chciała kogoś skrzywdzić...
D- Skrzywdzić ?
An- Nie zrozumiecie...
Ar- A może...
An- Nie. Wiem, że nie...
D- A ty znasz prawdę... Gdzie mama ucieka i dlaczego ?
An- Wasza mama nie ucieka ona za każdym razem odchodzi i wraca...
Ar- To jest to samo.
An- Nie uciekać można przed czymś, ona odchodzi z troski...
D- A znacz prawdę ?
An- Tak... I za każdym razem... coraz bardziej... się boje... że nie wróci...
Ar- Angel bo nam się śnił sen w którym mama mówiła...
D- Że wróci jutro lub pojutrze...
An- I teraz mi to mówicie!!! Kiedy do was przyszła ???
D- Dzisiaj jak nas budziłaś rano...
Ar- Sen się skończył...
An- O nie... Wracamy!
D- Dlaczego ?
An- Bo w każdej chwili może się zjawić.

(Jasper albo Aisza dokończ)