środa, 2 stycznia 2013

Od Aro

-To chodźmy się przejść!!!
-Dobrze.
Diana leciała koło mnie:
-A mi się nie podobają te kwiaty- odpowiedziałem jej myślom
-Możesz mi nie wchodzić do głowy!?!
-Wybacz. Czemu nic nie mówisz mamo?
-Nie wiem, kiepsko się czuję dzieci. Może wrócimy już do jaskiń?
-Jeszcze chwilkę? - zapytaliśmy ja i Diana na raz
-Minutkę- powiedziała mama- wiecie, że macie teraz opiekuna, wabi się Romeo.
-Znamy go?- zapytałem
-Jeszcze nie, ale poznacie.
-Ale my jesteśmy samodzielni.
-Wydaje się wam.
-Mamo , a mogę cię o coś spytać? - już znałem odpowiedź, ale dla kultury poczekałem.
-Jasne!
-Dlaczego tata jest taki ważniacki, dlaczego tak mało czasu z nami spędza, nie kocha nas? Stale ma coś na głowie, i się nami nie opiekuje, ma nas w nosie!!! Dlaczego?!?

<Niech dokończy Aisza>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz